Dyskusja użytkownika:OkiDoki: Różnice pomiędzy wersjami
→Spis odcinków: nowa sekcja |
Nie podano opisu zmian |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
== | == 17.08.2021 == | ||
Używam tej tragedii przedpotopowej, z myślą o Marku bo on je lubi, żeby po prostu napisać coś od siebie. | |||
= | <span style="color:#4e00d6">Chcę podziękować z całego serduszka '''Sharmatowi''' za śmieszki, '''Markowi''' za to, że jest żywą encyklopedią i kroniką, '''Nillay'owi''' za on wie co.</span> | ||
<span style="color:#00ebff">Zenkowi, znaczy się '''Ministrowi''' i '''Kretesowi''' za dużą pomoc w różnych tematach, mimo, że zachowywałem się momentami jak się zachowywałem względem was obu to ogromnie szanuję chociażby to jak pomagaliście mi przy kompletowaniu wszelakich informacji, czy to o szkołach, czy przy słuchowiskach. </span> | |||
<span style="color:#00ff2b">Dzięki też reszcie przesympatycznych ludzików, których nie będę wypisywać po kolei, bo lista długa i nie chcę nikogo pominąć; dzięki za to, że byliście, pomagaliście, radziliście, każda osoba, o której jest ten fragment, będzie wiedzieć, że jest w tej grupie.</span> | |||
<span style="color:#fff600">Jak będę dostawać maile to wam będę przekazywać. Mam nadzieję, że komuś będzie się chciało kontynuować rzeczy, które zacząłem. A jeśli nie to przepraszam z góry wszystkich aktorów i wokalistów, ale siła wyższa.</span> | |||
<span style="color:#ff9000">I smutek wielki jak niektóre wiadomości szybko się starzeją, a docenienie zamienia się w śmietnik.</span> | |||
<span style="color:#ff0000">Mówi się trudno i płynie się dalej, jak mówiła wspaniała dubrybka.</span> | |||
<span style="color:#ff00a4">Kilka rzeczy mam na dysku nieskończonych do wrzucenia, więc kiedyś je jeszcze powrzucam.</span> | |||
Póki co papa, może kiedyś znów się przywitam, może szybciej, może później, ale w tym momencie nie planuję wcale. | |||
Obojętnie czy będę, czy mnie nie będzie – mam nadzieję, że jakoś sobie poradzicie beze mnie i moich narzekań, że wszyscy mają (z niewiadomego powodu) wywalone na piosenki. | |||
Z tego co zostawiam korzystajcie ile chcecie. | |||
A teraz milkę, bo martwi głosu nie mają i jak do kogoś najpierw strzelisz to już trudno z nim porozmawiać. | |||
'''Paciencia Y Fe''' |
Wersja z 22:08, 17 sie 2021
17.08.2021
Używam tej tragedii przedpotopowej, z myślą o Marku bo on je lubi, żeby po prostu napisać coś od siebie.
Chcę podziękować z całego serduszka Sharmatowi za śmieszki, Markowi za to, że jest żywą encyklopedią i kroniką, Nillay'owi za on wie co.
Zenkowi, znaczy się Ministrowi i Kretesowi za dużą pomoc w różnych tematach, mimo, że zachowywałem się momentami jak się zachowywałem względem was obu to ogromnie szanuję chociażby to jak pomagaliście mi przy kompletowaniu wszelakich informacji, czy to o szkołach, czy przy słuchowiskach.
Dzięki też reszcie przesympatycznych ludzików, których nie będę wypisywać po kolei, bo lista długa i nie chcę nikogo pominąć; dzięki za to, że byliście, pomagaliście, radziliście, każda osoba, o której jest ten fragment, będzie wiedzieć, że jest w tej grupie.
Jak będę dostawać maile to wam będę przekazywać. Mam nadzieję, że komuś będzie się chciało kontynuować rzeczy, które zacząłem. A jeśli nie to przepraszam z góry wszystkich aktorów i wokalistów, ale siła wyższa.
I smutek wielki jak niektóre wiadomości szybko się starzeją, a docenienie zamienia się w śmietnik.
Mówi się trudno i płynie się dalej, jak mówiła wspaniała dubrybka.
Kilka rzeczy mam na dysku nieskończonych do wrzucenia, więc kiedyś je jeszcze powrzucam.
Póki co papa, może kiedyś znów się przywitam, może szybciej, może później, ale w tym momencie nie planuję wcale.
Obojętnie czy będę, czy mnie nie będzie – mam nadzieję, że jakoś sobie poradzicie beze mnie i moich narzekań, że wszyscy mają (z niewiadomego powodu) wywalone na piosenki.
Z tego co zostawiam korzystajcie ile chcecie.
A teraz milkę, bo martwi głosu nie mają i jak do kogoś najpierw strzelisz to już trudno z nim porozmawiać.
Paciencia Y Fe